WOLNA DROGA DLA TWÓRCZOŚCI SERCA

Jeśli potrafimy zrezygnować z miłości w sensie genitalnym, serce musi znaleźć sobie różne sposoby, by wyrazić się inaczej. Do jakich wynalazków jest wtedy zdolne! Stosunek seksualny niszczy tę cudowną twórczość ser- c a, gdyż przynosi wrażenie, że wszystko już od razu zostało powiedziane. Nic już nie można wymyślić, odkryć, wyobrazić sobie! W związku o dominancie fizycznej pozostają dwie odrębne istoty. Gdy jednak istnieje wspólna zgoda na „nieupra- wianie miłości”, z czystej miłości do Boga i z poszanowania dla drugiej osoby — można już stać się jednością. Istnieje niecodzienna wspólnota. Tworzą się porozumienia, wspólne działania: odnajdujemy się w wysiłku, w walce o przezwyciężenie siebie, opanowanie się. Kto podoła, kto zatrzyma drugiego, gdy tamten zechce przeskoczyć pewien etap, przejechać na czerwonym świetle. Pomagamy sobie, wspieramy się, przywołujemy się do porządku. Ta cudowna gra wielu prawd, która wzmacnia miłość i serca, czyni to znacznie lepiej niż przedwczesne stosunki seksualne. Każdy powinien wiedzieć, jak daleko może się posunąć w fizycznych gestach czułości, aby świetlana czystość nie doznała uszczerbku! Przy każdym waszym spotkaniu znajdźcie chwilę na wspólną modlitwę. Będziecie mogli wtedy przeżyć w światłości całą resztę. Każda chwila spędzona z Panem jest drogowskazem na drodze waszego życia; bez tych drogowskazów zagubić się łatwo. Te chwile dadzą wam także siłę do wytrwania w czystości oraz łaskę wzajemnego wybaczania sobie. Wybaczania sobie braku delikatności, niezręczności, nieuniknionych nieporozumień — nadaje to całkiem inny wymiar narzeczeństwu!

Możesz również polubić…