RODZINA W RODZINIE

Tak, odtąd Denis i Maria będą żyli po części tak, jak żyją Ojciec, Syn i Duch Święty! Każde przyjmuje się z rąk drugiego, istnieje tylko poprzez to drugie i dla drugiego. Dzielą wszystko, dają sobie wszystko. Dają życie drugiemu i mogą mu powiedzieć: „Potrzebuję ciebie, aby żyć”. Każde z nich stanowi część życia drugiego i objawia mu najpiękniejszą część samego siebie . Dwa życia, które się będą przeplatały, wiązały, staną się jakby wewnętrzne dla siebie nawzajem *. Widząc, jak się kochają i razem powołują do istnienia życie, poganie w końcu uwierzą, że Bóg jest Miłością i Życiem. A o nich będzie można powiedzieć: „Patrzcie, jak się kochają, Denis, Maria i ich dzieci. Ale także: Ojciec, Syn i Duch Święty!” Patrząc, jak spoglądają na siebie, uśmiechają się do siebie, kochają się, ośmielam się powiedzieć również: „Jakże oni się kochają, Jezus i Jego Kościół!” Oni także są na zawsze poślubieni. On oddał całe życie, i wszystko, co miał za życia na ziemi, Kościołowi. Aby był czymś pięknym. I nadal przelewa swą Krew, by zmazać jego niedoskonałości, odmładzać go, zapewnić mu wieczną młodość. Kościół ze swej strony oddaje się Jemu. Nieprzerwanie przelewają krew męczennicy, by dowieść Mu swej miłości. Kościół i Jezus wspólnie dają życie nieprzebranym tłumom. Kościół jest żoną i matką Denisie i Mario, czy wszędzie, dokąd pójdziecie, będziecie przekazywać to szalone uczucie łączące Jezusa i Jego Kościół? Poprzez prostotę, z jaką się kochacie, oddajecie się sobie nawzajem. I zbudujecie Kościół, po prostu tworząc ognisko domowe, taki mini-Kościół, małą Rodzinę w Dużej! Za nowożeńcami pojawiają się ich rodziny — jak bardzo różne jedna od drugiej! I tym razem jest małżeństwo: dwie rodziny, które nigdy by się nie poznały, łączą się teraz. Dwie rodziny, które będą próbowały poznać się, zrozumieć, być może pokochać.

Możesz również polubić…