EKWIPUNEK NA WIECZNOŚĆ DOPASOWAĆ SIĘ, BY TRWAĆ

Znamy się, ale jeszcze niezbyt dobrze! Zaangażować się na całe życie, jaka to poważna sprawa! Nie można tego „brać lekko”. Przychodzi więc czas — po oswajaniu się — dopasowywania się już z dużą dokładnością. W sprawach miłości też potrzeba precyzji. Czyż dwie części jednego mechanizmu nie muszą pasować do siebie co do milimetra? (Nie mieszamy części zamiennych do fiata i do citroena!)
Poznawać siebie: ile to pracy! Poznawać swój temperament, charakter. Poznawać swoje upodobania, gusty, pragnienia, nawyki. Wyczuwać atawizmy, uwarunkowania dziedziczne. Z sympatią odnosić się do rodziny drugiej osoby. Poznawać jej pracę i środowisko. Uczyć się jej języka. Rozpoznawać różne znaki. Czy starczyłby na to jeden dzień? Potrzeba tylu aktów wzajemnego zrozumienia, nieraz wielu dyskusji! Ile problemów do rozpatrzenia, przewidzenia, uregulowania: jak ograniczyć płodność, by miłość nie ucierpiała? Ile mieć dzieci, jakie wychowanie im dać? Jak porozumiewać się z rodzinami? Jak rządzić budżetem domowym? I tyle innych rzeczy, które o wiele lepiej omówić Izaak o zmierzchu wychodzi na dwór, by przejść się trochę. Gdy zaś Rebeka podniosła oczy, spostrzegłszy Izaaka, szybko zsiadła z wielbłąda i spytała sługi: „Kto to jest ten mężczyzna, który idzie ku nam przez pole?” Sługa odpowiedział: „To mój pan”. Wtedy Rebeka wzięła zasłonę i zakryła twarz. (…) „Wziąwszy Rebekę za żonę, Izaak miłował ją” (por. Księga Rodzaju 24). W oryginale zestawienie brzmienia słów francuskich: confiance. — „zaufanie” i fiançailles — „zaręczyny, narzeczeństwo” (przyp. tłum.). zawczasu niż potem. Zanim staną się one praktyką życia codziennego. Puszczać na te sprawy snop światła jak z reflektora — dopóki jeszcze widać je z dystansu. Dokonać wyborów, które później będą wymagały konkretnych decyzji. Jakość naszych narzeczeńskich rozmów może decydować o całym życiu!

Możesz również polubić…