Coś, co przypomina nazizm .
Gdy ktoś wam mówi: płód nie jest człowiekiem, to znajduje się na poziomie intelektualnym lekarza sądzonego na procesie norymberskim, który stwierdził: „Więzień nie jest człowiekiem!” Co za świadomy regres inteligencji! Weterynarze nigdy nie podają w wątpliwość krowiej natury płodu w brzuchu krowy. Cywilizacja, która nie szanuje swych własnych dzieci, nie uszanuje życia swych przeciwników. Czy mamy prawo pokroić skazanego na śmierć na kawałki w imię lepszego zdrowia nieskazanych? ’** W sposób bardziej podskórny, po prostu warunki ekonomiczne i społeczne naszego Zachodu przyczyniają się do powolnego obumierania życia rodzinnego . Liczne problemy natury psychologicznej i uczuciowej wynikają po prostu stąd, że wiele kobiet z powodów ekonomicznych nie może pozostać w domu, by wychowywać dzieci czy opiekować się chorymi. Kobieta nie może z własnej woli wybrać aktywnego życia domowego, gdyż oznacza to, że zostanie „ukarana” w płaszczyźnie zawodowej. Wynikają z tego paradoksalne sytuacje (paradoksalne nawet z punktu widzenia gospodarki narodowej!) i niezaprzeczalne krzywdy społeczne . Czy dziecko naprawdę czuje się lepiej w żłobku? Czy chory ma większe poczucie bezpieczeństwa, gdy jest leczony w szpitalu? Czy matka jest spokojna, gdy musi iść do pracy, a chore dziecko zaprowadzić do przedszkola? Ilu takich sytuacji, rodzących poczucie zagrożenia, można by uniknąć dzięki racjonalnej polityce rodzinnej! **’