BÓG WIDZIANY NA ECHOGRAFII

Wszystko to znaczy, że Bóg nie chciał zostać wrzucony w ziemski byt z gotowym ciałem, które miałoby od razu trzydzieści lat. Lojalnie zaczął od samego początku. Chciał przejść przez wszystko to, czego doświadczali ludzie. Zaczął więc od tego, że był embrionem i płodem, miał parę sekund, minut, godzin, dni, tygodni. Począwszy od trzeciego tygodnia, gdyby znano w tamtych czasach echogra- fię, można by ujrzeć, jak bije mały, nie uformowany jeszcze mięsień: to Serce, które pewnego dnia pęknie na krzyżu i pozostanie na zawsze odsłonięte. Znał ludzką wspólnotę fizjologiczną i duchową z Matką, którą znałeś i ty w łonie twojej matki. Przez dziewięć miesięcy słyszał wewnątrzcielesną muzykę i bicie Jej serca. Słuchał uważnie tego, czym Ona żyła, co myślała i czuła, co robiła i co kochała. Robił wszystko to, co dziś odkrywa współczesna matka w życiu płodu. Bóg też to znał. Potrafi więc wyleczyć twoje blizny pochodzące jeszcze z czasów życia w łonie matki, a naznaczające nas na całe życie. W dodatku tylko On może to pamiętać (jak również twoja matka, która czasami przypomina sobie, co przeżywała w jakiejś chwili), gdyż, w swoim wiecznym bycie, wszystko to, co dla ciebie zdarzyło się, On pamięta, jakby to stało się teraz. Następnie On chciał się urodzić, być wychowywanym, uczyć się chodzić, mówić, pracować. Miał 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 lata. Tyle lat, ile ty masz teraz — On też miał. Jego ciało było podatne na zmęczenie, głód, pragnienie, senność, być może na chorobę, a na pewno na cierpienie poprzedzające śmierć. Wie, czym jest pokusa dla istoty cielesnej; choć sam nigdy nie uległ pokusie, ciebie potrafi od niej wyzwolić. Ja na przykład nigdy nie wstydzę się mówić Mu o swoich problemach w tej sprawie. On rozumie jak nikt; On uzdrawia jak nikt.

Możesz również polubić…