REZYGNACJA JEST DLA MIŁOŚCI TYM, CZYM FUNDAMENT DLA DOMU

Będą też ciężkie chwile i trudne przejścia. Przyjdzie chęć zerwania, rozpoczęcia na nowo z kimś innym, bo może będzie łatwiej. W takich momentach nietrudno przychodzi przytulić się do kogoś innego! Zadowolić się pieszczotami albo po prostu pójść do łóżka z tym kimś innym. W ten sposób unikamy trudnego wzajemnego dostosowywania się do siebie. Wspólne przeżycie seksualne sprawi wrażenie harmonii serc; ale będzie to tylko złudzenie. Można się pobrać w ten sposób, bez pracochłonnego poznawania siebie. Ale wtedy, gdy przyjdą ciężkie chwile i zniknie zauroczenie pierwszymi kontaktami fizycznymi, wszystko może nagle się zawalić. Okaże się, że zbudowano dom na piasku. Budowanie bez fundamentów nigdy nie uchodzi bezkarnie… Muszą istnieć solidne podstawy, kamienie węgielne przyszłego małżeństwa . Zaświadczają o tej prawdzie również niechrześcijańskie pary narzeczeńskie, które odczuły potrzebę zaprzestania stosunków płciowych aż do ślubu, aby dzięki rezygnacji zapuścić głębiej korzenie . Największy dar — o ile większy niż pieniądze, niż posag — jaki możecie sobie ofiarować, to czyste serce, to dziewicze ciało. Jakież to piękne! Gdy tracicie czystość, zło zaczyna wchodzić do waszego życia. Serce czyste, to serce radosne i wolne.