DWIE RĘCE KOŚCIOŁA
Kogo zaprosił Jezus na wesele w Kanie? Otóż przywołał tego dnia pięciu pierwszych uczniów: po jednej stronie Jezusa — młoda para, po drugiej — młodzi przyszli kapłani! Byli już przedstawieni w Świątyni: z jednej strony, młodzi małżonkowie (Maryja i Józef), z drugiej, uświęceni (Symeon i Anna). Obydwa wezwania mają swe źródło w tych samych tajemnicach związku Maryi i Józefa: są małżeństwem, a przy tym każde z nich pozostaje uświęcone w dziewictwie. Nigdy nie oddzielajmy tych dwóch powołań: one wyjaśniają się wzajemnie. Te dwa sposoby przeżywania naszej płciowości należy zawsze widzieć i pojmować jeden poprzez drugi . Oto dwie ręce Kościoła, za pomocą których działa on w świecie. Dwie królewskie drogi ku tej samej świętości . Dwa zbocza tejże góry Tabor ***. Nawet jeśli droga dziewictwa jest drogą na skróty, zważywszy na radykalny charakter podjętych środków. Ale iść na skróty niekoniecznie znaczy: być pierwszym na mecie. W przydrożnych chaszczach i zaroślach łatwo zbłądzić. Droga krótsza, a ryzyko większe. Ścieżka wydeptana w śniegu to nie wyciąg krzesełkowy. Czy wolno sobie pomarzyć? O wyświęceniu na księdza, ślubach zakonnych, małżeństwie i chrzcie, celebrowanych razem, podczas tej samej liturgii. Z częściami właściwymi dla każdego stanu oraz z częściami wspólnymi (jak Hymn do Ducha Świętego, litanie świętych oraz Eucharystia, oczywiście).