CIĄŻA TO NIE PONIŻENIE, LECZ BŁOGOSŁAWIEŃSTWO!
I wzeszło, wykluło się to życie, i oto rośnie, godzina po godzinie, dzień po dniu. Dziecko staje się sobą, powolutku, a przecież zarazem tak szybko. To, czym się kiedyś stanie, zawarte jest już całkowicie w mikroskopijnym embrionie długości kilku milimetrów! Wszystko już w nim jest, potencjalnie się w nim zawiera — jak przyszły dąb w żołędzi. Ciężarna kobieta powinna budzić ogromny szacunek. A tymczasem? Na Zachodzie być w ciąży, to sytuacja poniżająca. Na ulicy ciężarna kobieta czuje, że jest traktoSwiadectwo młodej pielęgniarki.
wana ze współczuciem, litością: „Biedaczka!” albo gorzej pogardą: „Głupia facetka, nie umiała zabrać się do rzeczy!” W Libanie, gdzie ludziom nieobca jest zgroza śmierci, ale przede wszystkim znają cenę życia, ludzie na ulicy nie wstydzą się pochylić głowy przed kobietą w ciąży, a księża kreślą znak błogosławieństwa: owo niewidoczne jeszcze dziecko jest znakiem zwycięstwa nad siłami śmierci . Pozdrawiam was, matki z Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej, dla których dziecko jest w najwyższym stopniu błogosławieństwem. Mam przed oczami obraz z Rwandy: matki pracują w polu, trzymając dzieci na plecach. Jakie są dumne! Każde dziecko to światłość i duma plemienia!
Patrzałem na ten obraz, gdy byłem mały i zazdrościłem tym kobietom, chciałem być jedną z nich. Tylko dlatego, aby ponosić takie dziecko, bo ono byłoby moje, ciało z mego ciała, krew z mojej krwi!